Nick wyjeżdża do Bombaju, by zagrać rolę w bollywoodzkim filmie. Zabiera ze sobą starą kamerę, chce uwiecznić swój wyjazd i stworzyć pamiątkowy film dla ojca. Ku własnemu zdziwieniu odkrywa, że kamera wskazuje mu ludzi potrzebujących pomocy. Rozpoczyna poszukiwania takich osób.
nudziłam się na tym filmie. Nick mnie tak irytował swoją nachalnością, cały czas z tą kamerą. rozumiem, chciał zobaczyć osoby które potrzebowały pomocy no ale ile można?! i jeszcze na końcu kiedy główny bohater umiera, oni zamiast mu pomóc to nad nim płaczą. żałosne. podobały mi się tylko sceny kiedy kręcą Bollywoodzki...
więcejHolandia. Początkujący aktor, Nick (Egbert Jan Weeber), jedzie do Bombaju, aby zagrać tam małą rolę w jednym z boollywoodzkich filmów. Spotkanie z hinduską kulturą okazuje się dla niego trudnym, a zarazem inspirującym doświadczeniem. Wychowany w dostatku Europejczyk szybko dostrzega w Indiach istnienie podziałów...