PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=556929}
6,5 159 041
ocen
6,5 10 1 159041
5,4 27
ocen krytyków
Jurassic World
powrót do forum filmu Jurassic World

Otrzymałem to czego oczekiwałem. Nie było szczególnie wielkiego zawodu z efektu "odgrzewanego kotleta", a samo wykonanie całkiem dobre. Niestety nie zaskoczył, ale to już taki urok filmów z dinozaurami.

ocenił(a) film na 10
MarcinLL

Jak Rex padł to od razu przypomniała mi się scena walki między spinozaurem a tyranozaurem z trzeciej części. Indominus też zamierzał mu skręcić kark. Miałem wtedy łzy w oczach (so gayyy). Jakby go uśmiercili, to bym im nigdy nie wybaczył (so gayyy vol.2)! Zauważyłem u siebie tendencję do współczucia słabszemu. Raptory pomagają - oh, jakie one fajne, raptory zabijają ludzi - wyrżnąć je w pień, raptory padają w walce z ludźmi - cool! Raptory zostają zagryzione przez Inidego - nieee, jak możesz, potworze! Tyranozaur pożera ludzi - zabijcie go! Tyranozaur pada w walce ze spinozaurem - biedactwo, zabijcie to monstrum! Zależy kto jest pożerany i w jakiej sytuacji. :D Pewnie nawet w walce między Indominusem a Spinozaurem, byłoby mi szkoda tego, który by przegrał.

ocenił(a) film na 7
MarcinLL

Ja przykladowo wyobrazalem sobie ze reksio bedzie spuszczony ze smyczy juz w drugim akcie i ze cala druga polowa filmu bedzie poscigiem/pojedynkiem indominus vs Trex+raptory+allozaury+cokolwiek-tam-jeszcze-doktor-Wu-nahodowal, mialem nadzieje na wiekszy rozp.izdziel z wieloma gatunkami dinozaurow i ze dopiero ogromnym stadem pokonaja hybryde. Inna sprawa ze spodziewalem sie ze hybryda bedzie duuuuzo wieksza, no ale to tak wlasnie bywa z wyobrazeniami przed seansem :)

ocenił(a) film na 10
rozkminator

Nie dziwię się, że tak myślałeś, w końcu pewne cechy Godżilli miała - jak pruli do niej z miniguna, to też szły iskierki rykoszetujących pocisków. To pewnie dzięki genowi żółwia, co zaowocowało wykształceniem podskórnej muszli. :D Co do Dr Wu, to w pierwszej części wydawał się normalnym, zakręconym, ale pozytywnym naukowcem. W czwórce jednak odebrałem go jak szaleńca. Mówi bardzo tajemniczo i intrygująco, zwłaszcza jak się zawija do śmigłowca i pyta tego typa z armii, czy jego ludzie wywiążą się z części umowy. Tak jakby mieli tam jeszcze jakieś ciekawe mutacje.

ocenił(a) film na 7
hitman4334

Wlasnie ogarnalem ze tym samym osobiscie udowodnilem ze czesc publiki ma tendencje do oczekiwania "wiecej, glosniej", szit :/

MarcinLL

Cytuję:
"Oba dinozaury były okaleczone, oba chciały zakończyć pojedynek na swoją korzyść. Rex wg. mnie po prostu by przegrał."

Nie wiem czy to poprzez sympatię do pani T-Rex, czy też nie, ale uważam, że finałowe starcie zakończyłoby się wygraną właśnie Królowej i jej mniejszego towarzysza. Dlaczego tak sądzę?

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na kluczowy moment w tej walce. Gdy T-Rex był bliski porażki i pojawił się Velociraptor, przebieg pojedynku uległ drastycznej zmianie. Od momentu kiedy było 2 vs 1, to Tyranozaur z Raptorem zyskali przewagę, to ta dwójka cały czas atakowała, a hybryda była w defensywie. T-Rex cały czas napierał, gryzł I-Rexa, popychał na budynki, rzucił na ziemię, a mógł to robić właśnie dzięki Raptorowi, który skacząc cały czas, czy to na grzbiet, czy pysk Indominusa i kąsając go, skutecznie odwracał jego uwagę, tym samym hybryda nie była zwyczajnie w stanie ani razu skutecznie zaatakować T-Rexa. Myślę, że wygrana duetu Tyranozaur & Velociraptor byłaby tylko kwestią czasu, ponieważ dalszy scenariusz bitwy (w moim przekonaniu oczywiście) nie uległ by większej zmianie.

Drugim powodem, który brałem pod uwagę, były dotychczasowe obrażenia Indominusa przed początkiem walki. Należy pamiętać, że mimo iż ta bestia była bardzo wytrzymała, to jednak dostała wcześniej trochę ołowiu z karabinów oraz "pacnął" ją ogonem po pysku Ankylozaur. Tymczasem T-Rex, mimo że poturbowany w pierwszej fazie walki, to z pewnością miał więcej zapasów energii.

Tak ja to widzę.

ocenił(a) film na 10
Luis Garcia

Dokładnie, poza tym trochę się nabiegała po wyspie i ubiła całą masę roślinożerców, co również do łatwych zadań nie mogło należeć (zwłoki były rozłożone w niewielkich odstępach od siebie, musiał więc działać szybko i silnie, co kosztowało go sporo energii). Myślę, że akcja z Mozazaurem nie była planowana od samego początku. Co prawda była bardzo emocjonująca i taka po prostu cool, ale fajnie jakby to tyranozaur dokonał ostatecznego ciosu.

ocenił(a) film na 8
Luis Garcia

Nie zapominajmy, że Indy dostał też z bazooki o ile dobrze pamiętam. Siła wybuchu go powaliła i w jakimś stopniu musiała wywołać wpływ na to potężne cielsko. Pomińmy fakt, współpracy gadów i zestawmy je 1 vs 1. Tutaj już pewnie nie słyszelibyśmy ryku tryumfalnego T-rexa. Spójrzmy też w jaki sposób przebiegała walka pomiędzy gadami. Indominus tak na prawdę bardzo szybko sprowadził rexa do parteru z myśl o zadaniu zabójczego ciosu. Za nim sytuacja odwróciła się w drugą stronę T-rex zatopił kły w hybrydzie i miotał nią o budynki by na końcu ją pchnąć kilka metrów przed siebie. Po takim zastrzyku ciosów Indominus dopiero pada więc gdyby miałoby dojść do walki 1 vs 1 wynik byłby szybko rozstrzygnięty. W którymś temacie opisywałem swój scenariusz zakończenia i był podobny do tego co zobaczyliśmy w filmie, z tym, że nie było tam mowy o raptorze i mozozaurze. Uwagę hybrydy odwraca Owen a w tym czasie Rex chwyta Indy za łeb i miażdży jej kości.

MarcinLL

Oczywiście, w walce 1 vs 1również uważam, że T-Rex by przegrał, tak z resztą jak i każdy inny wielki teropod w samotnym starciu z hybrydą. Swoją wcześniejszą wypowiedź pisałem w oparciu o to, co by się stało, gdyby Mezozaur nie wkroczył do akcji tylko walka była kontynuowana.

Reasumując:
T-Rex vs I-Rex - wygrywa hybryda
T-Rex & Velociraptor vs I-Rex - wygrywa duet

ocenił(a) film na 8
Luis Garcia

Wydaje mi się też,ze walka w duecie z hybrydą to taki ukłon w stronę legend i ikon całej poprzedniej trylogii. Dodatkowo wejście T-Rexa, który rozwala szkielet spinozaura :) Również liczyłem,ze decydujący cios zada Tyranozaur, bądź wspolnie z raptorem wepchną hybrydę do basenu i tam zabiją ją mozazaur. Niespodziewanie jednak wyskoczył z wody i wciągnął ją do wody . Aż mi sie jej trochę żal zrobiło ;)
Ale na każdego kozaka,znajdzie się większy kozak.

ocenił(a) film na 10
BarryGDZ

Tak jak ten młody powiedział: " Mamy za mało zębów! ". :D Z mozazaurem mieli już aż nadto, więc co się dziwić...

Luis Garcia

* Mozazaur nie Mezozaur

Poza tym uważam tak samo. 1:1 i wygrywa hybryda. Jednak w filmie, gdyby nie Mozazaur to myślę że T-Rex by zabił I-Rexa, który już ledwo stał na nogach.

ocenił(a) film na 10
nevler

No nie tak ledwo, gdy się podniósł, był gotów na rundę nr 2! Blue ruszyłby do ataku, a Indominus pacnąłby go ogonem i strącił do basenu, pozbywając się tym samym dwóch problemów. Zostałbym sam na sam z Tyranozaurem i już nie byłoby tak fajnie. Ale nie mogli sobie pozwolić na to, by król teropodów przegrał. Tak jak to uczyniono w trójce - istny cios w ryj widza. :D Fajnie to komentuje jeden zagraniczny krytyk filmowy (Nostalgia Critic), polecam obejrzeć. :D

hitman4334

Wypowiedź Critica znam na pamięć. Nie wiem czy może to ja jestem jakiś dziwny, ale ta scena w żaden sposób mnie nie rusza ani nie oburza. A zdecydowanie uważam się za fana serii, w dodatku byłem na JP3 w kinie. Co bardziej może uderzać to po prostu brak realizmu w tej scenie, więc ciężko to nawet jakoś sensownie komentować.

Jeżeli chodzi o JW to nadal uważam że Rexie by wygrała. Była mocno wkurzona, a I-Rex poturbowany. Skoro nie mogli pozwolić na to by Król przegrał, to czemu po prostu nie zrobili tak by definitywnie wygrał? :P Wtedy chyba każdy byłby zachwycony (bez ironii).

ocenił(a) film na 10
MarcinLL

Co do rozmiaru mozazaura to nie wydaje mi się on przesadzony, to bydle było w granicach 18 metrów. Natomiast Irex wg opinii niektórych wzorowany na karnotaurze miał w granicach 9 metrów długości. Tak więc sensowna była śmierć Irexa w paszczy mozazaura. Nawet ten wyskok na brzeg byłby możliwy w końcu nasze dzisiejsze orki też potrafią mniej więcej tak polować więc dlaczego takiej taktyki nie miałyby stosować niektóre prehistoryczne drapieżniki.

ocenił(a) film na 7
Sir_KriS800

I-Rex miał 15 metrów. W końcu był większy niż 13 metrowy Tyranozaur.

ocenił(a) film na 10
Anthrax91

18 metrów podwodnego zwierza a 15 metrów lądowego, dwunożnego drapieżnika, gdzie tę długość wyrabia głównie ogon, to przepaść!

ocenił(a) film na 10
Anthrax91

To i tak przewagę i zdolność zabicia ma mozazaur.

Sir_KriS800

Mozazaur był sporo przesadzony:

http://1.bp.blogspot.com/-vqz-Ot9IZDE/VHfldnihIYI/AAAAAAAARqc/dw_20Pyz3TQ/s1600/ JW%2BMosasaur.jpg

http://i.imgur.com/9xqIStt.jpg

ocenił(a) film na 10
nevler

Rzeczywiście trochę nadwymiarowy ale to i tak nie zmienia faktu iż mozazaur miałby szansę zabić Irexa. Nawet gdyby był właściwych rozmiarów to i tak byłby groźniejszy niż Irex więc dwukrotnie większy filmowy gad jest praktycznie nie do pokonania. I przy takim czepianiu się wymiarów, przecież sam Irex składał się z DNA nawet płaza więc mozazaur też nie był czystej krwi co oznacza że może obcy materiał genetyczny tak go rozwinął. :-)

Sir_KriS800

Ja się nie czepiam, po prostu stwierdzam fakt że były przesadzone. Sam film mi się bardzo podobał i uważam że takie przedstawienie dinków wyszło na dobre.

ocenił(a) film na 10
nevler

I znalazłem coś jeszcze:
http://pterosaurheresies.wordpress.com/2015/02/19/at-jurassic-world-size-matters -and-so-do-feathers/

ocenił(a) film na 7
nevler

Coś tak czułem że mozazaur jest przesadzony, ale nie zdawałem sobie sprawy że aż tak pojechali z jego rozmiarami. Przebił nawet liopleurodona z Wędrówek z Dinozaurami.

Anthrax91

Najlepsze że liopleurodon miał w rzeczywistości koło 5 m, a z jego rozmiarami w "Wędrówkach..." też były ciekawe perypetie (pewnie wiesz).

ocenił(a) film na 6
Wojtini21

Przyznam szczerze, że film ciekawy, na pewno nie ambitny, ale ciekawy. Do kina wybrałem się ze względu na sentyment do poprzednich części(powrót do szczeniackich lat) i po usłyszeniu motywu przewodniego, który zachował melodię poprzednich części, aż łezka w oku się zakręciła. Sam film - nic specjalnego, ładne efekty specjalne(świetne dinozaury, ale efektów brakowało w niektórych momentach, np. podczas jazdy Owena na motorze, nawet włosy mu się nie ruszały przy tak zawrotnej prędkości, a murzynowi jadącemu obok na quadzie, koszula powiewała jak na lekkim wietrze, a jechali równie prędko co raptory, czyli 80 km/h zakładając, że były głodne :P), do tego kilka niedorzecznych scen, w tym między innymi wyrwanie głównych bohaterów z rzeczywistości, podczas gdy ludzie w parku ginęli atakowani przez latające gady, no i pozytywne zakończenie, podczas gdy tyle gości parku zginęło, najważniejsi byli główni bohaterowie. Oczywiście znajdą się osoby, które powiedzą, że się czepiam, owszem, ale to kwestia mojego gustu. Wielki plus za subtelne nawiązania do poprzednich części (T-Rex niszczący szkielet itp.), które dodatkowo pobudziły mój sentyment, no i chyba najbardziej epickie starcie w historii kinematografii :P. Nie oczekiwałem niczego wymagającego i ambitnego, wręcz przeciwnie, czegoś lekkiego i zabawnego, dzięki czemu nie czuję się zawiedziony. Zasłużone 7/10.

nikel

Zginął właściciel parku, tym udało się im mnie zaskoczyć :P nie wiem jak ciebie

ocenił(a) film na 6
Wojtini21

Spodziewałem się naprawdę czegoś słabego, a w sumie jestem nawet zadowolony. Masa błędów, ale po tylu latach czekania, może warto to wybaczyć. Gdyby kogoś ciekawiła moja opinia, zapraszam tutaj (nie będę jej kopiował, bo dość długa jest):
http://meandryumyslu1194.blogspot.com/2015/06/jurassic-shit.html

ocenił(a) film na 8
Wojtini21

Witam wszystkich właśnie jestem po obejrzeniu tego filmu i powiem jedno film bardzo mi się podobał :) Serio zrobił na mnie dobre wrażenie.Po mimo upływu 14 lat od ostatniej części twórcy zrobili kawał dobrej roboty.Myślałem,że film może być totalną klapą facet,który tresuje dinozaury w dodatku velociraptory seriously?Jednak w upływie filmu okazało się to dobrym pomysłem i zrobiło to na mnie piorunujące wrażenie.Chris Pratt jako Owen Grady spisał się rewelacyjne przypominam,że w życiu prywatnym aktor ten podobno boi się dinozaurów więc wielki plus dla niego za odwagę stanięcia oko w oko z Dinozaurami czego się nie robi dla filmu hahaheheheh :P :D Gray i Zach dwójka braci,którzy dzięki całej awanturze w parku jednoczą się i wyznają sobie,że nigdy się nie opuszczą było bardzo ładną sceną,oczywiście nie zabrakło również scen komediowych z czego też w miarę jestem zadowolony.Pomysł,aby stworzyć nowy gatunek dinozaura,który można powiedzieć tak naprawdę wcale nie był dinozaurem to był strzał w dziesiątkę.Ludzię nie mogli go pokonać to było oczywiste,że zrobią do inne Dinozaury,ale końcowa walka między Indominusem Rexem,T-Rexem i Veliciraptorem to chyba najwiekszy hit tego filmu istny pojedynek potworów z Godzilli hehehe Można spekulować,że ten film to był skok na kase itp,ale mimo wszystko mi się bardzo spodobał i szczerze chętnie pójdę na niego drugi raz ;)
Film oceniam 8/10 :)

Wojtini21

Przeczytałam zarówno Twoją opinie jak i kilku innych osób.Wynika z nich,że film jest fajny,ale nie zwala z nóg ;) .Ja jeszcze nie oglądałam i chciałabym się dowiedzieć czy warto iść do kina.Za wszystkie odpowiedzi dziękuję :) .

ocenił(a) film na 8
Maggonagal

Z pewnością będziesz się lepiej bawiła w kinie niż potem przed TV oglądając z blu-ray. Kino zwiększa skalę rozmachu i dinozaury lepiej odbiera się na wielkim ekranie bo same są duże. Jednak filmu nie da się porównać z pierwszym razem, gdy zobaczyło się Jurassic Park.

Wojtini21

Aha.Dzięki za podpowiedź ;) .

ocenił(a) film na 8
Wojtini21

Potwierdzam, dostałem to, czego oczekiwałem!

Wojtini21

"Niestety nie zaskoczył, ale to już taki urok filmów z dinozaurami."
hahahahahah

Dobre:)
Nie zgodzę się, że brak zaskoczenia to "efekt filmów o dinozaurach"
Dorabiasz sobie uzasadnienie na siłę, aby łatwiej było pogodzić się z kasą wywaloną na kino? ;)

Moja ocena tego "dzieła": słaby, to dobre określenie dla tego odgrzewanego kotleta:) Oryginał lepszy; Ten poza b.dobrym cgi fabularnie leży, nie wnosi nic ciekawego i często drażni...

Po zarobkach widać jednak, że to jest to, czego ludzie potrzebują - byleby były skoki,wybuchy,pif-paf, love story, badd-ass kozak,itd...
Ciul z resztą, w szczególności z wyjątkowym i zaskakującym storyline...


PS:
wracając do Twojego "Niestety nie zaskoczył, ale to już taki urok filmów z dinozaurami."
Pomyślmy, sporo było już przecież filmów o androidach...
Ostatnimi czasy pojawiły się np. "Automata" czy całkiem niedawno "ExMachina"...
Cóż - jakoś po tych filmach nie miałem wrażenia, że Niestety nie zaskoczył, BO to już taki urok filmów z.... ANDROIDAMI :)


ocenił(a) film na 8
dia8el

Twój komentarz jest słaby, że aż przerwę odpowiedź na nieg

Wojtini21

Za słabe to masz układy scalone pod kopułą... no i nie jesteś w stanie przetworzyć danych...
Ale cóż - taki Twój urok :)

ocenił(a) film na 8
dia8el

proszę wyjść z internetu, natychmiast

Wojtini21

Loging off...
for my own safety reasons!

hahah
Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 10
Wojtini21

Oczywiście, ważne, że fajnie się oglądało

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones