Najpierw że nie chciała psa, a potem że miała to gdzieś. Mógł być jej wsparciem po śmierci męża albo mogła czasem odwiedzić psa, zwłaszcza że gazety o nim pisały. Nakarmić, załatwić jakąś budę przy dworcu. Cokolwiek...
W japońskiej wersji (bliższej prawdziwej historii) żona była jeszcze gorsza. Po śmierci profesora po przeprowadzce ani żona ani córka go nie próbowały przygarnąć. Zostawiły samemu sobie.
Jak to wszystkie żółtki. Festiwal jedzenia mięsa psiego gdzie się odbywa ? Obrzydliwy naród .
No gdzie się odbywa? Odpowiem. W Chinach, nie w Japonii. Historia psa to lata 20 XXw. Trochę inaczej sie wtedy traktowało zwierzęta. W Europie psy były przy budzie na łańcuchach i jadły kartofle, których domownicy nie zjedli, a jak zjedli to pies nie dostawał nic