Stare dobre kino wojenne. Bez żadnych zbędnych wątków czy udziwnień (jak w Pearl Harbor). Jeden z nielicznych film ow amerykańskich w których z amerykanów nie robi sie super herosów. Wpełni zasługuje na 8/10
Film bardzo dobry. Plusem filmu jest to, iż nie ma tu żadnego wątku miłosnego (jak np. w "Pearl Harbor"), wszystko wzorowane jest na faktach. I tak winno być!
Znakomity film wojenny utrzymany w konwencji paradokumentalnej, zachowujący jednocześnie odpowiedni poziom dramaturgii, choć faktem jest, że historia w tym momencie napisała najlepszy, w sensie dramaturgicznym właśnie, możliwy scenariusz. Jedno z najwybitniejszych arcydzieł złotej ery studiów filmowych o niemal...
Dlaczego dzisiaj juz nie robi sie takich filmów jak "tora tora tora" czy "o jeden most za daleko" filmow ktore sa
naprawde historyczne i czymaja sie faktow. Zamiast tego nakrecili cos w rodzaju kompletnej bajkowej
propagandy jak np "pearl harbor" czy sentymentalna opowiesc spielberga o szeregowcu, gdzie wydarzenia...
Film typowo historyczny. Przedstawia nagie fakty jakie są związane z atakiem na Pearl Harbour. Najlepsze sceny są na końcu filmu - atak japońskich myśliwców Zero. Ten kto chce się dowiedzieć jak to wyglądało w 1941r. powinien obejrzeć. Dla mnie radochą było oglądać Zero i Mustangi w akcji. Pozdrawiam!!!
Świetny film... można napisać, że dokumentalny bez zbędnego pyerdolamento. Świetny pomysł aby wziąć japońskiego reżysera który oddał punkt spojrzenia na sprawę poprzez Japońskie dowództwo jak i zwykłych pilotów. No, ale co tutaj statyści, kaskaderzy i piloci odyebali to należy im się złoto za to. Prawdziwe wybuchy przy...
więcej1. Czy Amerykanie rzeczywiście byli nieświadomi zbliżającego się ataku właściwie aż do samego uderzenia? Mamy takie sceny gdy kapela zaczyna grać w tym warkocie silników, czy chęć ukarania pilota za nieregulaminowy lot. Nikt nie zauważył tej chmary samolotów z japońskimi oznaczeniami?
2. Ktoś wie czy niszczone...