Dałam 5 * dla Dermota Mulroneya , który okropnie się zestarzał .... I Bryana Browna . Żarty obleśne niektóre , wręcz niesmaczne. Akcja też nie porywa . Podobała mi się natomiast gra młodej aktorki , jakby młodszej wersji Amandy Seyfried :-) Nudna ta niby komedia , nie rozumiem zachwytów recenzentów