>Do oglądnięcia z dziećmi, przyjemne postacie, ładne lokacje, niezła gra aktorska, ciekawy światy, dubbing do śmieci jak zawsze, z chęcią zobaczę jeszcze raz
Fabuła opowiada o dziewczynce imieniem Lyra, która została wybryna do wykonania świętej misji. Otrzymała dar czytania wskazań aletheiometru, co nieraz pomogło jej wybrnąć z opresji i poznać odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Udała się na północ, aby uwolnić dzieci porywane przez Grobalów w celu dokonywania na nich straszliwych eksperymentów. Towarzyszą jej cyganie i najważniejszy przyjaciel, bez którego dziewczynka nie mogłaby istnieć - dajmon Pan. W rzeczywistości jest to powieść bardzo dojrzała, o głębokim znaczeniu przypowieściowym i filozoficznym. Popiera teorię istnienia światów poza naszym, z którymi łączą nas okienka (przejścia). Aby dobrze zrozumieć film, nie wystarczy go obejrzeć podjadając popcorn. Warto także przeczytać książkę i poznać dalsze losy dziewczynki, opowiadające o starciu między Autorytetem a Aniołami, zejściu Lyry do świata umarłych, poznaniu Willa i dokończeniu powierzonej jej misji. Nazwiązuje do "Raju utraconego" Miltona, dzięki czemu potrafi wprawić w zamyślenie. Co do spraw bardziej przyziemnych: Dakota bardzo dobrze odegrała Lyrę i wczuła się w tą postać, scenografia naturalna i realistyczna, film otacza aura tajemniczości i magii. Niestety producenci zniszczyli zakończenie, które jednak można znaleźć i oglądnąć sobie na YT. A co do małego zainteresowania filmem: sądzę, że dla niektórych okazał sie zbyt trudny i ciężki do zrozumienia. Lekkość jest tylko powierzchowna. Mile zaskoczyły mnie także efekty specjalne, całkiem dobre jak na taką produkcję. Niedźwiedź Iorek jest po prostu genialny!