Całe życie słucham m.in. Pink Floyd, Led Zeppelin ale jakoś nigdy nie sięgnąłem po Roxy Music. Jakże się pozytywnie nakręciłem, gdy w tym filmie usłyszałem ich utwór. Niestety nie zostałem ich fanem, ale ta piosenka to coś magicznego w tym filmie i zawsze będę miał przed oczami dwie sceny - tę z lat młodości gdy słuchali i śpiewali kawałki Roxy i Bowiego oraz scenę z końca filmu. Coś magicznego!