Eva Green

Eva Gaëlle Green

8,5
36 037 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Eva Green
lodowydzimi

Gdzie ta historia?

ImH8er

Zaraz będzie

lodowydzimi

No dobra, zaczynamy odjazdowy opis, jak spotkałem tę szalooooooną Eve Green. To było wyp**rdzielone piekielne popołudnie, słoneczko prało ulice jak szalona, a ja tak sobie łaziłem, oglądając fajki w sklepach i obierając ścieżkę trolla w internecie. I k**rwa, nagle, na jednym z zakrętów, co mnie r0cha, jakbym dostał kijem w ryj, stoję przed sklepem z napisem "Naleśniki z Vovą."

Myslę sobie: "Kto do ch**ja jasnego wpadł na taką myśl? Naleśniki z Vovą?!" Ale k**rwa, byłem ciekawy. Wchodzę do środka, a tam siedzi ta ogień w gaciach, Eve Green. Jej wzrok przeklinał, a usta sypały wyzwiskami w każdą stronę. Siedzi na stołku, obracając naleśniki na patelni, a na ekranie telewizora leci jakiś reportaż o Vovie. Zaczyna się gorączkowa rozmowa:

lodowydzimi


Ja: "K**rwa, Eve! Co ty tutaj w ogóle robisz?"

Eve Green: "No ku**wa, robię naleśniki z Putinem! Chcesz?"

Ja: "Jestem ciekaw, ale chyba lepiej się za to wezmę po sejfie."

Eve Green: "Nie pierd**l, trollu! Weź se spokój i spróbuj tego g**wna!"

Nie mogłem się powstrzymać. Zamówiłem to piekielne danie. Eve zaczęła rzucać naleśniki na moją tacylkę, jakby była królową pieczenia placków. Po czym, nie tak długo jakieś pyknięcie zza kuchni i k**rwa, Putin w osobie przyjeżdża na motocyklu, ubrany w samej koszuli. Wszyscy w sklepie zaczęli krzyczeć: "O k**rwa, to Putin na motocyklu!"

Eve Green i Putin zaczęli się śmiać, jakby znali się od lat. Putin podszedł do mnie, podał mi rękę, i mówi: "Cześć, jestem Władimir. Ty jesteś moim gościem dzisiaj."

Ja tylko myślę: "Co za j**bane piekło."

Najpierw myślałem, że dostanę truciznę albo coś, ale k**rwa, to była dobra ch**lera! Naleśniki z Putinem miały smak, żeby ruska mafia płakała z zachwytu. I tak siedzieliśmy tam z Eve Green i Putinem, żarliśmy naleśniki i rozmawialiśmy o życiu, wszechświecie i wszystkim. I wtedy zrozumiałem, że świat jest piekielnie dziwnym miejscem, gdzie spotkania takie jak to, są takie jak... no właśnie, j**bane prawie niemożliwe.

lodowydzimi

I tak, oto jak spotkałem Eve Green pod sklepem, gdzie robiła naleśniki z Putinem. To był dzień, który na pewno nigdy nie zapomnę. Chociaż mam wrażenie, że to wszystko mogło być tylko halucynacją, ale ch**lera, co za halucynacja!

lodowydzimi

niewiarygodna historia ! czy zdarzyła się naprawdę? gdzie są te naleśniki z putinem?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones