Dla mnie najlepsza rola Nicole i nie tylko, ale w ogóle najlepsza kreacja kobieca to w Godzinach, gdzie zagrała Virginię Woolf.
Mnie ostatecznie podbiła, choć lubiłem ją już wcześniej, kreacją w "Moulin Rouge". A "Inwazja", to chyba jej ostatni film w którym była piękna i jednocześnie poruszała w miarę naturalnie wszystkimi mięśniami twarzy.