Pomijając kolor skóry Hastingsa rzeczywiście był drewniany. Reszta się jakoś wpasowała, a on zbyt współcześnie wyglądał. Następny sezon na pewno będzie lepszy bo Anthony ma lepszą historię. I drugi sezon musi być bo fani na to czekają. Wielu wzięło się za pierwszy sezon by przeczekać na drugi. W tym i ja.

Tak, Hastings był za bardzo współczesny. Jego sposób poruszania się, gesty. Aktor mógł nad tym bardziej popracować, a grał jakoś tak bez wysiłku. Klepał swoje kwestie z kamienną twarzą ratując się jedynie chemią między nim, a Daphne. Anthony za to bardzo przypadł mi do gustu i bardzo chętnie widziałabym go w roli głównej w kolejnym sezonie. Oby zamówienie 2 sezonu naprawdę było tylko kwestią czasu, bo Netflix lubi niestety i negatywnie zaskakiwać widzów swoimi decyzjami. Poczekamy zobaczymy.

Hastings cały czas chodził jakby kij połknął. Rozumiem jego zachowanie bo miał traumę, ale wyglądał jak przebrany. Jakby był przybyszem z przyszlosci. Natomiast reszta aktorów była zespolona ze swoimi postaciami. Sezon drugi musi być bo fani zbyt lubią historię Antka. Twórcy zbyt by sobie strzelili w stopę jakby to ominęli. I jeszcze Penelope i Colina.

Możliwe, że książę "zbyt współcześnie wyglądał", ale umówmy się to nie był serial historyczny. Królowa niby wyglądała tak, jak powinna? To bajka - Simon miał po prostu dobrze wyglądać, dobrze się prezentować, co moim zdaniom zrobił, ale rozumiem, że nie wszystkich do siebie przekonał. Stroje debiutantek historycznie podobnież też tak nie wyglądały. Ten serial to czysta fantazja twórców. Zrobili, co uważali, że się spodoba/sprzeda. Ja to kupuję.

ak narazie j na ekranie przez 2 h soft porn ale czekam może będzie jeszcze opienie pały i Groupen sex bo pewnie będzie , pozdrawiam serdecznie

Bo to jest chłam i gówno. Tak słabej i sztucznej fabuły jeszcze chyba nie widziałam, a przynajmniej nie w filmach o takim budżecie. chyba że oceniasz to mając 13 lat, to ok. Młodzież ma swoje prawa ;)

O tak, włączyłam bez przekonania, po czym nie mogłam się oderwać. Taka plotkara w XIX wieku :)

Zgadzałam się póki nie przeczytałam - "Mam tylko zastrzeżenie co do Hastingsa." Jak to drewno? Co przez to rozumiesz? Był sztywny? Owszem miał być nadmiernie sztywny, ponieważ jak wspomniała ignis_2 przeżył traumę. Uczono go, że musi być idealnym księciem, ale wcale nie chciał nim być, więc jego postawa była sztuczna. To się zgadza. Natomiast chemia była między nim a Daphne, ponieważ przy niej się otwierał. Moim zdaniem aktor bardzo ładnie ukazał kontrast. Czy poprzez drewno rozumiesz brak pracy mimicznej? Moim zdaniem bardzo ładnie operował mimiką. Może jestem nadmiernie subiektywna, ponieważ uważam, że aktor jest przystojny, ale widziałam naprawdę dużo komedii romantycznych, a wątek młodej Bridgerton i Simona uważam za taką komedię romantyczną. Chociaż zdaję sobie sprawę, że dzieło zostało zakwalifikowane jako dramat. Wracając do mojej myśli - widziałam wielu przystojnych aktorów, którzy nie potrafili operować mimiką, poruszać się, ani nawiązać chemii z główną bohaterką. Sądzę, że Rege-Jean'a Page'a to nie dotyczy.

Podoba mi sie Twoje podsumowanie jako wspaniale guilty pleasure. Jak przeczytalam ze pobil rekordy Wiedmina, mysle ze no okay - zobaczmy dlaczego i przepadlam... To nie jest serial typu historycznego tylko troszke satyryczna czysta rozrywka, przekolorowana, kiczowata, ale o to wszystko tu chodzi w koncu !

Podobne seriale? Ktos poleci?

Hastings jest beznadziejny. Naprawdę jedna mina i ewentualnie czasami poruszył brwiami. Anthony super chociaż ja najbardziej czekam na sezon Penelope i Colina :)