Dosyć irytująca postać Luke'a Van Helsinga - nastolatka, fajnie zagrana rola Ruperta
Galvina przez Philipa Glenistera, ciekawe pomysły, ale czegoś jednak brak :-/ 6/10
Niby jestem dopiero po pierwszy odcinku ale i tak już widzę straszne podobieństwo do 'Supernatural'...
Może z kolejnymi odcinkami okaże się, że się mylę, pożyjemy - znaczy w tym przypadku obejrzymy; zobaczymy:):)
xoxox
Bardzo spodobała mi się muzyka z serialu czy mógłby ktoś podać tytuły i wykonawców piosenek z poszczególnych odcinków ?
Serial dużo lepszy od Torchwooda i dr Who! W przypadku obu seriali: gra aktorów tragicznie beznadziejna przez to nie dało się oglądać tych produkcji. Torchwood był o tyle lepszy od Who, że miał lepszy scenariusz. Demons jest o wiele lepiej zagrany, scenariusz nie jest tak infantylny. Przyjemnie się go ogląda.
Serial co prawda może przypominać świetne Supernatural. Jednak po kilku minutach widać,że
bliżej mu do Buffy lub Primeval.
Jest on jednak od nich gorzej zrealizowany, ze słabymi,momentami idiotycznymi dialogami.
Aktorstwo poniżej poziomu w Primeval (a to niełatwe),więc razi swoją nienaturalnością i
chwilami bywa...
Demons aka The Last Van Helsing
W życiu nastoletniego Luke'a niespodziewanie pojawia się jego ojciec chrzestny, Rupert, który dostarcza chłopakowi garść dziwnych i jednocześnie niewiarygodnych informacji. Nagle wokół młodego bohatera pojawiają się tajemnicze istoty. Luke na początku sceptycznie podchodzący do wieści...