PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=549490}

Justified: Bez przebaczenia

Justified
7,8 5 591
ocen
7,8 10 1 5591
7,8 4
oceny krytyków
Justified: Bez przebaczenia
powrót do forum serialu Justified: Bez przebaczenia

Pierwszy sezon zrobiony ze smakiem. Spojny scenariusz, ciekawie nakreslone postacie. Drugi i trzeci sezon wciaz trzymaja poziom, choc scenariusz i poszczegolne watki staja sie coraz bardziej naciagane. Historia traci wiele ze swojej poczatkowej "wiarygodnosci" i "realizmu". Rowniez portretowanie bohaterow staje sie coraz bardziej umowne i schematyczne. W czwartym sezonie, bez watpienia najslabszym, serial juz mocno wpada we wlasne koleiny. Staje sie wewnetrznie wtorny. Zaczynaja sie mnozyc mniejsze i wieksze niedorzecznosci fabularne. Serial powoli zmierza ku przecietnosci, zatraca swoj pierwotny klimat.

Czy da sie reanimowac te historie, odswiezyc i przywrocic do pelnej sportowej sprawnosci? Nie. Formula serialu to uniemozliwa. Moze byc tylko gorzej. Serial moze stac sie kolejnym wielosezonowym tasiemcem dla gospodyn domowych, w koncu moze zaczac zajezdzac zapachem opery mydlanej. To jest przeznaczeniem prawie wszystkich seriali produkowanych latami. Tworcow dopada wyjalowienie, zas oryginalnosc jest przebrzmialym dawno slowem. Tutaj wyjatku nie ma. Oczywiscie psychofani, znani ze swojego braku krytycyzmu moga powtarzac swoja typowa mantre pt "z sezonu na sezon coraz lepszy", ale to jest rownie madra sentencja jak twierdzenie, ze czlowiek z roku na rok robi sie coraz mlodszy. Tego procesu odwrocic sie nie da. Mozna natomiast sprobowac zatrudnic nowych scenarzystow do piatego sezonu i godnie pozegnac sie z widzami. Wtedy ogolne wrazenie zwiazane z tytulem Justified pozostanie (moze pozostac) jak najbardziej pozytywne. Najgorsze czego mozna temu dobremu serialowi zyczyc to tego, ze stanie sie kolejnym niekonczacym sie wielosezonowcem.



użytkownik usunięty
per333

Jakie nierealne i błędne kwestie masz na myśli? Według mnie 3. sezon jest najlepszy, a 4 niewiele gorszy :D

ocenił(a) serial na 7

No i niech wg Ciebie bedzie lepszy. Co mnie to obchodzi? Dales ocene 10/10 czyli skrajna, a ze skrajnosciami ciezko jest sie komunikowac. Bezrefleksyjni psychofani sa niezdolni do krytycznego spojrzenia. Poza tym co to oznacza 10/10? Oznacza arcydzielo sztuki telewizyjnej, rzecz epokowa, wykraczajaca poza kanony, pchajaca gatunek do przodu, rzecz, o ktorej trubadurzy beda spiewac za sto lat. Oznacza to rzecz genialna, cala sztuke telewizyjna rewolucjonizujaca, 10/10 to czubek piramidy, absolutnie elitarna produkcja, ponad szczytami szczytow. Czy Justified aby na pewno zasluguje na ocene az tak skrajna? Wg psychofanow tak, ale czy z psychofanami da sie dyskutowac? Na jakikolwiek temat? Czy za 10, 20, 30 lat Justified bedzie miec pozycje tytulu kultowego na miare np. Twin Peaks, Columbo czy chocby Hotelu Zacisze :D
Psychofani, piszczace nastolatki i inni mniej sprawni intelektualnie, ktorzy nie umieja nawet stopniowac ocen w sposob uczciwy i rzetelny, to jakas taka zabawowa materia wywolujaca usmiech politowania na twarzy.

Mnie Justified sie podobal. Ocenilem jako serial "dobry". Fajnie mi sie przy tym spedzalo czas. Ale ocena 10/10? Litosci!

użytkownik usunięty
per333

Czemu nie? Każdy ma swoje kryteria, więc nie zamierzam nikogo do swoich racji przekonywać. To ty założyłeś wątek, więc ja byłbym w lepszej sytuacji do napisania "Co mnie to obchodzi", jednak zapytałem co konkretnie w tym serialu do ciebie nie przemawia, a ty zamiast zacząć dyskusje od razu zakładasz, że jestem jakimś psychofanem. Gdyby oceny filmów, seriali miały mieć charakter wyłącznie statyczny i informować co jest słabe a co wybitne to tylko, dlatego że ty oceniasz np. win Peaks na 10 ja mam mieć identyczny uczucia? Właśnie to w filmach, książkach i muzyce jest dobre, że każdy ma prawo do własnego zdania. Nie rozumiem, tych którzy słuchają disco, ale czy mam prawo im wmawiać że nie powinni? Owszem, to kicz ale z ich punktu widzenia nawet płytkiego jest to coś co gwarantuje im doznania, a czy człowiek nie po to wynalazł dziedzinę kultury aby czerpać z niej przyjemność (pomijam przyczynę finansową).

ocenił(a) serial na 7

Okay, mosz recht, to jest kwestia gustu i kryteriow. Ale ja, przy calej swojej sympatii do Justified, nie potrafie nazwac tego serialu dzielem epokowym, genialnym, nie potrafie nazwac tego arcydzielem sztuki telewizyjnej. Nie potrafie. To dosc komercyjna i dosc rozrywkowa produkcja, sprawna, ale NIE epokowa i nie wykraczajaca poza solidnosc. Nie wkraczajaca w przestrzen genialnosci. Nie potrafie wiec w zadnym cholernym razie dac temu serialowi oceny 10/10.
To dobry serial, ale czy wyraznie wybijajacy sie ponad inne DOBRE seriale? Czy jest to serial wybitny chociazby? Pod jakim wzgledem?

użytkownik usunięty
per333

Dobrze, bo to nie jest arcydzieło - zgadzam się. Nie dałem temu serialowi dziesiątki z powodu jego artyzmu, po prostu próbuję poznać twój punkt widzenia i pytam jakie cechy, rzeczy ci się w tym serialu nie spodobały.

ocenił(a) serial na 7

Zarowno poszczegolne watki kryminalne, jak i - PRZEDE WSZYSTKIM - sposob portretowania bohaterow, to nie jest pulap genialnosci. Psychologicznie i charakterologicznie nie mamy do czynienia z wnikliwym studium psychologicznym, w ramach zastanej konwencji. Mamy do czynienia z licznymi uproszczeniami zamiast tego. Dodatkowo na plaszczyznie fabularnej ten serial oferuje liczne "skroty myslowe". Marshal (marszal, policjant federalny) ma okreslone prerogatywy. Z naszej polskiej perspektywy to abstrakcja, my nie umiemy ogarnac zlozonosci amerykanskiego systemu policyjnego i federalnego, ale wielu Amerykanow absurdy zawarte w serialu wyluskuje.
Marshal to policjant federalny, ale nie moze wchodzic w kompetencje ani FBI, ani policji stanowej, ani czesto nawet policji municypalnej.
Tutaj mamy pomieszanie z poplataniem pod wzgledem jurysdykcji i kompetencji.
Mnie jednak interesuje przede wszystkim wiarygodnosc psychologiczna. Aktorzy daja rade, ale scenarzysci to troche inna materia nieszczescia. Tworza postacie mocno odrealnione, momentami nawet komiksowe. Moze zyskuje na tym widowisko, ale godzi to w realizm i wiarygodnosc przedstawianych historyjek.

użytkownik usunięty
per333

Nie wypowiem się co do kwestii hierarchii w policyjnych służbach, bo nic o tym nie wiem - możliwe, że tak jak napisałeś są spore błędy. Nikt nie pisał, że serial jest dokumentalny, ale zgadzam się dialogi nie są zbyt osadzone w życiu rzeczywistym zwykłych ludzi i momentami wydają się/są przerysowane. Ale według mnie na tym polegają dzisiejsze seriale, dają rozrywkę przeciętnym hamerykanom. W ostatnim czasie mało seriali dorasta choćby do poziomu rozrywkowego Justified, więc pewnie stąd te zachwyty.

ocenił(a) serial na 8

Jesli justified jest serialem na 10/10 to w takim razie jak ocenić sopranos czy the wire?

użytkownik usunięty
danteusz

To tylko oceny, one nie są w pełni odzwierciedlić poziomu serialu. Oceny dawane prze użytkowników seriali to tylko pozorna pseudoobiektywna klasyfikacja seriali czy filmów.

ocenił(a) serial na 8
danteusz

Dobre pytanie. Dlatego ja nie ogarniam systemu oceniania niektórych, którzy rzucają 10 na prawo i lewo i nie używają pozostałych ocen.

ocenił(a) serial na 8
per333

Zgodze sie po czesci, mimo ze serial na poczatku mnie urzekl, a slyszalem ze 2 sezon>>>>>>1 sezon, ogladalem czekajac z zapartym tchem na ten rewelacyjny rozwoj akcji. I racja, 2 byl lepszy, bo mial porzadny motyw przewodni, rewelacyjny czarny charakter (moze nie do konca czarny, no ale wlasnie dlatego taki udany), ale tak naprawde nie zgadzam sie do konca z ta rzesza ludzi mowiacych ze jesli serial nie wciagnal w pierwszym sezonie, to ze prawdopodobnie zrobi to w drugim. Drugi sezon jest lepszy, ale mimo ze bardzo mi sie podoba ten wiejski klimat, to serial momentami jest nuzacy i ma zbyt rozciagniete pewne nieznaczace watki. I powiem szczerze, ze moim zdaniem serialowi wyszlo na dobre danie duzej ilosci akcji w sezonie 3cim, jednak przez to serial rzeczywiscie stracil na realizmie. Poczatkowo ocenilem Justified na 9, ale z biegiem czasu ocena spadla do 8, w tym momencie skonczylem 3ci sezon. Moje wrazenia sa takie ze raz nie moge sie oderwac i ciurkiem ogladam odcinek za odcinkiem, a czasami po prostu obejrze 1-2 odcinki i mi starczy, czego raczej nie mialem przy, jak to nazwales, "arcydzielach sztuki telewizyjnej", albo chociazby tych serialach, ktore wiedza czym sa. Justified momentami nie wie i traci swoja indywidualnosc wspolczesnego westernu stajac sie kolejnym tasiemcowym serialem policyjnym, z ukierunkowaniem na opere mydlane (tak, oczywiscie chodzi o Winone, ktorej nie moglem zniesc caly 2gi sezon, szczegolnie przy akcji z pieniedzmi).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones